sobota, 17 sierpnia 2013

Ach... te kobiety

I znowu długo mnie nie było. Ale musicie zrozumieć, że jest lato i w letnią pogodę zupełnie nie ciągnie do siedzenia przed komputerem. Nadrabiam dziś zaległości i pokażę swoje kobiety, które wyszyłam ponad rok temu. Oprawione z brązowe złocone ramy stanowią dekorację ściany w mojej sypialni.
Obrazy wykonane trzema kolorami na kanwie w kolorze beżu.




Niestety podczas robienia zdjęć z każdej strony, pod wpływem padania promieni słonecznych, odbijało się wszystko dookoła.

A tak poza tematem, jak zwykle u mnie jakieś kuchmacenie :) Zrobiłam ostatnio na obiad makaron szpinakowy z podsmażaną cukinią, tuńczykiem w sosie własnym, oliwkami i pomidorami suszonymi w oleju, z dużą ilością zielonej natki pietruszki. Na prawdę smaczne i sycące danie.
Pozdrawiam i do zobaczenia (napisania) wkrótce! Nikt nie wie kiedy to nastąpi :))

2 komentarze: