Kolejna część glinianego wytwórstwa. Tym razem komplecik łazienkowy: kubeczek na szczoteczki i puzderko na różności (w tym wypadku spinki i gumki do włosów). Całość lepiona z cieniutkich wałeczków, na zewnątrz tlenkowana a wewnątrz szkliwiona.
Aranżacja w łazience jest obecnie o wiele lepsza, a wszystkie plastikowe pudełeczka, kubeczki i tym podobne szpargały zostały usunięte.
mega świetne! chyba się w końcu zapiszę na te zajęcia! ( ;
OdpowiedzUsuńalbo zacznę lepić z masy solnej ;p
Tylko musisz uzbroić się w cierpliwość, bo czas oczekiwania na wolne miejsce to od roku wzwyż! Ja przez kilka lat lepiłam w masie solnej, ale nie nawet w połowie nie jest tak wdzięczna jak glina.
Usuńteraz to mnie osłabiłaś :( to chyba szybciej na piec i glinę uzbieram niż na ten kurs :D
UsuńSuper! :-)
OdpowiedzUsuńTy sama to robisz???
OdpowiedzUsuńsuper
sama, sama. Dzięki za miłe słowa! :)
Usuń