A tutaj oba obrazki razem:
Obrazki wyszyłam na kanwie rustico, którą już gdzieś tak rok temu zamówiłam z Kokardki, a że kanwy jest na prawdę sporo, więc kolejne dzieła są już wyszyte, bądź się wyszywają. Ale o tym niedługo...
Na razie samochody nie wiszą na ścianie, gdyż cierpliwie czekają na koniec remontu :)
Bardzo ładne hafciki. Lubię zabytkowe samochody i mam nawet jeden haft do realizacji...
OdpowiedzUsuńPodoba mi się oprawa Twoich samochodów.
Dziękuję bardzo Kasiu! Takiego ciekawego charakteru tym obrazom nadają te zwyczajne niemalowane ramki w połączeniu z kolorowym passe-partout :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł. Pieknie będą się prezentować na ścianie.czerwonego nie posiadam ale jest w planach. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń