sobota, 1 czerwca 2013

Mam kota na punkcie kota

Kociara! Tak, to ja! Dwa dni temu, w czwartek lał się z nieba deszcz. Zresztą jak codziennie od kilku dni. Żeby ten dzień jakoś przetrwać i nie zwracać uwagi na tę strasznie dołującą pogodę, zabrałam się za malowanie nowego obrazka. A ponieważ poprzedni malowany farbami olejnymi anioł, bardzo długo schnie, więc nowo nakładane kolory rozmazują się. Postawiłam teraz oczywiście na koty :). Trochę jako terapię na kiepski nastrój. Tak oto prezentowały się właśnie w czwartek:


Powyżej jeszcze bez pyszczków - wyglądają jak zjawy ;P Ale poniżej już ukończone dzieło wczoraj wieczorem:


Obrazek jeszcze nie oprawiony, czeka na dokładne wyschnięcie. Mam kilka wolnych antyram, więc wpakuję te koty właśnie w jedną z nich. 
Nie sądzicie, że te koty to trochę takie karykatury? Taki był co prawda zamiar - namalowania koślawych kotów ;) W planach są kolejne koty, ale zobaczymy czy czas pozwoli.
A czy któreś z was ma swojego kociaka? Pochwalcie się :) Może któreś z was tez jest takim miłośnikiem kociaków? Czekam na wasze komentarze,może jakieś zdjęcia kociaków :)

Dużo uśmiechu z okazji Dnia Dziecka wszystkim dzieciom i każdemu, kto choć trochę czuje w sobie małe dziecko! W końcu wszyscy jesteśmy po trosze dziećmi :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz